Dzień dobry po długiej przerwie, nawet baaardzo długiej!
Z całym szacunkiem dla zimy za jej piękno i to, w jaki sposób zmienia nasz szary świat w bajkową krainę, ale jakoś na mnie nie wpływa motywująco hehe. Nawet o wpisy ciężko. Zawsze w takich chwilach staram się znaleźć coś, co podniesie i poprawi nastrój oraz będzie pachniało. Tak moi drodzy, zapach jest jedną z tych niewielu rzeczy, która potrafi wprowadzić w stan błogości.
Dzisiaj chciałbym Wam przedstawić mój pomysł na ziołową kąpiel na bazie igliwia sosny. Dlaczego akurat ona? Po prostu… bajecznie pachnie.Tak więc zapraszam wszystkich, którzy posiadają wannę lub inne michy, miseczki, miednice, w których będzie się można oddać chwilowemu odprężeniu.
Chodź zainspiruj się razem ze mną!
Czego mi trzeba?
- igliwia sosny
- kwiatów nagietka
- liści melisy
- liści mięty
- kwiatów lawendy
- naczynia, w którym podgrzejemy zioła
- sitka lub gazy
- ładnego naczynia na gotową miksturę
Będziemy przygotowywać odwar. A co to takiego jest?
Odwar to wodny wyciąg sporządzony poprzez podgrzewanie surowców. Zioła zalewamy wodą o temp. pokojowej i gotujemy tak, aby nie dopuścić do wrzenia przez ok. 20-30 minut. Następnie przecedzamy przez sito bądź gazę i uzyskujemy gotową mieszaninę. Najlepiej wykorzystać go od razu.
Przykładowe proporcje odwaru to 2 garści ziół na 1 litr wody. Całość wlewamy do wanny dopełniając wodą, tak by okolice serca były ponad wodą. Można dodać soli magnezowej coby dopieścić całość.
Coś nie coś na temat ziół, które wybrałam.
✓ Igliwie sosny ma przepiękny zapach, dzięki czemu relaksuje i odpręża, dodatkowo łagodzi stany zapalne skóry, bóle mięśni, a także wpływa na bezsenność.
✓ Kwiaty nagietka mają dobroczynne regeneracyjne działanie na skórę, dodatkowo łagodzą stany zapalne i ochraniają ją dzięki właściwościom antyoksydacyjnym.
✓ Liście melisy działają uspokajająco i relaksująco.
✓ Liście mięty dodają mocnego, chłodnego i oczyszczającego zapachu.
✓ Kwiaty lawendy mają doskonałe właściwości uspokajające i oczyszczające. Zapachem wprowadzają w stan odprężenia. Nieocenione źródło spokoju. Oprócz tego fantastycznie regenerują skórę, działają antyseptycznie i przeciwgrzybiczo.
Zależało mi na tym, żeby stworzyć coś, co prócz działania na skórę będzie dodatkowo relaksowało, bo przecież o to chodzi, żeby znaleźć chwilkę dla siebie. I oto jest! Cudowny odwar sosnowy i spółka!
Ostrożność.
Temperatura kąpieli nie powinna być zbyt wysoka, gdyż wtedy osłabia organizm. Optymalnie 36-40 stopni.
Czas kąpieli nie powinien być dłuższy niż 20 minut, wystarczy raz w tygodniu.
Kąpiel warto robić wieczorem po wysiłku fizycznym tuż przed snem.
Czy to działa?
Tak! Może się Wam wydawać, że nie ma na nas żadnego wpływu. Jednak podczas ciepła rozszerzają się gruczoły potowe i mieszki włosowe, dzięki czemu substancje aktywne znajdujące się w ziołach przenikają do krwiobiegu. I działają! Jedne wolniej, drugie od razu.
Post ma charakter informacyjny i w żaden sposób nie diagnostyczny ani nie namawiający do samoleczenia. Z zamiłowania do wszelakich mikstur testuję je na sobie, co nie oznacza, że będą dobre dla Ciebie.
Proste, prawda? A jakie pachnące…
